Nie jesteś człowiekiem lecz Aniołem, o pięknym, szlachetnym sercu. Idziesz przez życie z podniesionym czołem, W niewidzialnym laurowym wieńcu. Masz w sobie tyle ciepła, Rozdajesz je innym osobom. I chociaż z ziemi blisko do piekła, Ty pozostajesz ciągle sobą. Choć brak Ci skrzydeł o złotych piórach I aureoli świecącej jaśniej, To masz światełko w oczach jak chmurach, I ono nigdy nie gaśnie. Za codzienności arytmią goniąc, Widząc, że ktoś inny nie umie, Pierwsza wyciągniesz rękę na pomoc, Gdy któryś z przyjaciół Twych ginie w tłumie. Nie jesteś człowiekiem lecz Aniołem, o krystalicznie szlachetnej duszy, Gdy życie niesie zwykłe kłopoty Twój uśmiech ból wszelki zagłuszy.

Ania z Knurowa